niedziela, 29 marca 2015

Szampon Volume Lift 'Syoss' +mini haul


 Witajcie :* Z góry chciałam Was przeprosić za brak środowego i sobotniego posta. Nie udało mi się go dodać, gdyż miałam drobne problemy z komputerem co wiązało się z brakiem internetu, dostępu do zdjęć oraz bloga. Mam nadzieję, że więcej się to już nie powtórzy i bez problemu będę mogła dla Was pisać i dodawać wszelakie recenzje. Dlatego dziś w rekompensacie mam dla Was 2 w 1, a mianowicie recenzję szamponu  
Volume Lift z Syossa i mini Haul.


I: Szampon Volume Lift Syoss

 Najpierw zacznę od szamponu Syoss. Ma kremową, dość gęstą konsystencję, ładnie pachnie, dobrze się pieni, jest delikatny. Początkowo nadawał objętości, odświeżał i pielęgnował, sprawiał że włosy wyglądały pięknie, jak po wizycie u fryzjera, niestety im dłużej go używałam, tym bardziej mnie zawodził.  Po pewnym czasie stosowania produktu, zauważyłam, że moje włosy szybciej zaczęły się przetłuszczać, czego nie znoszę i co bywa dla mnie uciążliwe, dlatego też jestem sceptycznie nastawiona to tego szamponu, a czy będę stosować go dalej stoi pod wielkim znakiem zapytania. Możliwe, że jeszcze kiedyś do niego powrócę, ale nawet jeśli, to nie będę używać go codziennie, a raczej raz na jakiś czas.


Cena: 15zł 



II: mini Haul
Drugą częścią dzisiejszego posta jest mini haul, w którym pokażę Wam, 
jakie skarby wpadły ostatnio w moje ręce i dlaczego, zapraszam do czytania i oglądania.

Masz taki sam produkt, bądź zastanawiałaś się nad jego kupnem? 
Napisz mi o tym koniecznie pod postem w komentarzu! ;)
  

~~~*~~~

* dwie maseczki: masło kakaowe- maseczka odżywcza oraz maska nawilżająca - Ziaja
 Cena: za jedno opakowanie 1-2zł

Stosowałam już wcześniej maskę nawilżającą z Ziaji (produkt zielony) i byłam zadowolona, dlatego też powróciłam do niej raz jeszcze, a dodatkowo zaopatrzyłam się w maseczkę odżywczą (produkt brązowy), uwielbiam masło kakaowe więc nie mogłam jej nie kupić.




*suchy szampon Dry Shampoo Batiste-tropical.
 Cena: 15zł

 Z zakupu tego produktu jestem chyba najbardziej zadowolona. Czekałam, aż Batiste będą dostępne w Rossmanie i w końcu się spełniło. Jestem naprawdę prze-szczęśliwa, że w końcu udało mi się go dorwać. Jest fenomenalny, a jego zapach powalający! :3

  


* szampon odbudowujący Ultra Doux z Garniera, olejek z awokado i masło karite.
Cena: 8-10zł

Jak już wcześniej wspominałam, uwielbiam ten szampon, więc chyba nikogo nie zdziwi, że znów go kupiłam. Jeśli nie widzieliście jeszcze recenzji na temat tego produktu to zapraszam tutaj: klik




*odświeżający żel oczyszczający Essentials z Garniera
 Cena: 13zł

Po skończeniu żelu oczyszczająco rewitalizującego, postanowiłam wypróbować czegoś nowego. Tak też natrafiłam na ten zielony, winogronowy żel z Garniera. Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o moim poprzednim żelu, zapraszam tutaj: klik





* lakier do paznokci Fashion Studio z Astora
Cena: 5zł (na promocji w Rossmanie)


 Ostatnim już produktem kosmetycznym jest lakier do paznokci z Astora w kolorze 314. Szukałam jakiegoś dobrego, ale niezbyt drogiego lakieru i na moje szczęście natrafiłam na właśnie ten. 


~~~*~~~

 I to już wszystko. 
Dziękuje Wam za poświęconą uwagę i zapraszam do czytania kolejnego, środowego posta, 
tym razem pojawi się na moim blogu bez żadnych opóźnień, do zobaczenia! ;) 

sobota, 21 marca 2015

Żel oczyszczająco, rewitalizujący -Garnier


 Cześć Wam! :* Dziś przychodzę do Was z jednym z moich ulubionych żeli do mycia twarzy, a mianowicie jest to żel oczyszczająco, rewitalizujący Fruit Energy z Garniera Jak już wspominałam jest on moim ulubionym produktem do mycia twarzy, używam go nieprzerwanie od jakiegoś czasu i jestem nim mile zaskoczona.

 Produkt sam w sobie ma żelową, bezbarwną konsystencję, pachnącą nieziemsko owocami granatu i grejpfruta. Jest delikatny i co najważniejsze nie podrażnia naszej skóry. Eliminuje zaczerwienienia i niechciane sebum na twarzy przez co matuje, ale nie wysusza. Odświeża, pobudza, oczyszcza, a dodatkowo świetnie się pieni i jest bardzo wydajny, a jego opakowanie i dozownik w formie pompki świetnie się sprawdza.

 Naprawdę jestem bardzo zadowolona z tego żelu, zużyłam jakieś 3-4 opakowania i nadal jestem w trakcie jego używania. Stosowany rano tuż po przebudzeniu, jak i wieczorem świetnie sprawdza się na mojej skórze, polecam każdemu! ;)
 

 Cena: ok 17zł
 (bądź 12zł na promocji w Rossmanie)

środa, 18 marca 2015

Maybelline 'The Rocket' -maskara


 Witajcie. :* W kolejnym już poście chce pokazać Wam co sądze o maskarze Maybelline the Rocket volume express.  Dziś będzie dość krótko z powodu moich małych problemów zdrowotnych, co wcale nie oznacza, że post ten będzie nieciekawy (przynajmniej mam taką nadzieję :p), tak więc zaczynajmy. :)

 Maskara sama w sobie jest dość trwała, nie kruszy, nie osypuje się, nie pozostawia osadu na dolnej powiece, nie skleja rzęs, nadaje im lekkiej obiętości. Ma dużą, masywną, sylikonową szczoteczkę i jedyne do czego mogę się przyczepić jest to, że uniemożliwia ona maksymalne wydłużenie, ponieważ nie jest zbyt precyzyjna, tzn. że przy krótkich rzęsach jest fenomenalna, problem zaczyna się przy rzęsach długich, gdzie nie da się nią dociągnąć do końca, myślę że spowodowane jest to właśnie tą szczoteczką.

 Podsumowując produkt ten posiada dużo plusów, a jedynym minusem jest jego gruba, twarda szczota lecz mimo to nie sprawia większych problemów i jest godna polecenia. ;)   



Efekt użycia maskary Maybelline The Rocket:

Cena: 30zł

środa, 11 marca 2015

'Dove' odżywczy żel pod prysznic


  W dzisiejszym poście opowiem Wam odrobię o odżywczym żelu pod prysznic z Dove. Natrafiłam na niego w Rossmanie, a do jego kupna skusiła mnie niska cena i piękny, aromatyczny zapach. Jak widzicie posiadam opakowanie o zawartości 250ml. Produkt ten jest bardzo wydajny i starcza na długi czas. Dostępny jest również w wielu innych zapachach.

 Już od pierwszego użycia, zakochałam się w tym produkcie i nie wyobrażam sobie nie używać go podczas kąpieli. Jest delikatny, świetnie myje, a przy tym nie wysusza naszej skóry ani nie podrażnia, nawilża oraz odżywia, pozostawiając ją gładką i pachnącą przed długi czas. 


 Jestem bardzo zadowolona z tego produktu i z czystym sumieniem mogę Wam go polecić. Cena jest przystępna, a produkt wart uwagi. ;)
 
Cena: ok 10zł za 250ml.

sobota, 7 marca 2015

My daily makeup


 Witajcie! :* W tym poście pokażę Wam krok po kroku, swój codzienny makijaż. 
Tak więc nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić Was do czytania.
 Masz taki sam produkt, bądź wykonujesz podobny makijaż? Napisz mi o tym koniecznie w komentarzu pod postem! ;)


Krok 1: Na samym początku tuż przed makijażem, nakładam krem nawilżający, po czym czekam 3-4min aż wchłonie się w skórę. Pamiętajcie krem to podstawa! Możecie użyć np. kremu z Isany, BodyCreme, tak jak zrobiłam to ja. 


Krok 2: Jako pierwszy na naszą twarz trafia oczywiście podkład, w tym wypadku użyłam Rimmel Match Perfection. 


Krok 3: Następnie używam jasno brązowego cienia z mini paletki Mels. Nakładam go na załamaniu powieki, w zewnętrznym kąciku oka.


Krok 4: Kreska, do jej wykonania używam kredki z Lovely. Najpierw obrysowuje linię rzęs, następnie robię tak zwany dziubek, ptaszek pod odpowiednim kątem i łącze w całość


Krok 5 i krok 6: Wypełniam brwi kredką z Essence oraz maluje rzęsy maskarą z Eveline. Pamiętajcie, aby wasze brwi nie były zbyt mocno podkreślone, a rzęsy nie wyglądały sztucznie.


Krok 7: Podkreślam kości policzkowe, czyli używam różu z L'Oreala




Krok 8: Przypudrowuje okolice nosa, czoła i brody, tak zwaną strefę T. Używam Synergen Compact Powder


Krok 9: Następnie nadaje lekkiego koloru moim ustom pomadką z Delii


Krok 10: Ostatnim krokiem jest prostowanie i układanie włosów, co oczywiście możecie potraktować jako krok dodatkowy.


 I to na tyle, jeśli chodzi o mój codzienny makijaż.
Nie powinien Wam sprawić jakichkolwiek problemów, jest prosty i nie wymaga niewiadomej ilości produktów, 
tak więc zachęcam Was do jego wypróbowania i zapraszam do komentowania i czytania kolejnych postów. 
Do zobaczenia!

endiies

środa, 4 marca 2015

Revlon Colorstay- podkład


 Pewnie wiele z Was słyszało już o podkładzie Revlon Colorstay, który cieszy się wielką popularnością wśród kobiet i dziewcząt. Jest to podkład wyjątkowo trwały, mocno kryjący, stworzony dla cery tłustej, normalnej, jak i mieszanej. Osobiście jestem z niego bardzo zadowolona i zapewne kupię go ponownie, gdyż spełnia wszystkie moje wymagania i oczekiwania. Świetnie kryje, jest bardzo trwały (utrzymuje się praktycznie przez cały dzień), nie zapycha, nie daje efektu maski, wtapia się w skórę, a przy tym 'ujednolica' nasz  koloryt. 

 Jedyne do czego można się przyczepić jest to, że skóra przed rozprowadzeniem musi być bardzo dobrze nawilżona, gdyż podkreśla on suche skórki. Oczywiście minusem jest też brak pompki, co utrudnia nam wydobycie produktu z buteleczki oraz to, że pod koniec dnia podkład ten zaczyna się ważyć. 

 Revlon dostępny jest w Rossmanie, Naturze i innych drogeriach. Występuje w dużej gamie kolorystycznej, niestety jego cena jest odrażająca. Oczywiście zawsze możecie poszukać go w sklepach sieciowych, ja kupiłam go przez internet w okolicach 30-35zł . 

 Posiadam go w odcieniu 110, który jest najjaśniejszy, jednakże po przypudrowaniu jest jeszcze bardziej efektowny.



Cena: 70zł